Pamięć o rzezi wołyńskiej
poniedziałek, 18 lipca 2011 11:36

11 lipca 2011 godz. 17.00  – w Jarosławiu pod Kaplicą na Starym Cmentarzu obchodziliśmy 68 rocznicę "krwawej niedzieli" na Wołyniu

W tegorocznych obchodach zorganizowanych przez Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich – Oddział w Jarosławiu, uczestniczyli przedstawiciele naszego Stowarzyszenia Miłośników Jarosławia, a także Polskie Towarzystwo Historyczne – Koło w Jarosławiu, , Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznej - 24 Jarosławska Dywizja Piechoty - Garnizon Jarosław, Klub Gazety Polskiej w Jarosławiu.


Okolicznościową modlitwę w intencji pomordowanych odprawił ks. Wojciech Cholewa, który nie zapomniał także o sprawiedliwych Ukraińcach ratujących z pogromu swoich polskich sąsiadów.  Pod okolicznościową tablicą złożone zostały kwiaty oraz zapłonęły znicze przyniesione przez mieszkańców Jarosławia przybyłych na tę uroczystość.

O świcie (godzina 3.00 nad ranem) 11 lipca 1943 oddziały UPA dokonały skoordynowanego ataku na 99 polskich miejscowości, głównie w powiatach horochowskim i włodzimierskim[1] pod hasłem Śmierć Lachom[2]. Po otoczeniu wsi, by uniemożliwić mieszkańcom ucieczkę, dochodziło do rzezi i zniszczeń. Ludność polska ginęła od kul, siekier, wideł, kos, pił, noży, młotków i innych narzędzi zbrodni. Polskie wsie po wymordowaniu ludności były palone, by uniemożliwić ponowne osiedlenie. Była to akcja dobrze przygotowana i zaplanowana. Na przykład, akcję w pow. włodzimierskim poprzedziła koncentracja oddziałów UPA w lasach zawidowskich (na zachód od Porycka), w rejonie Marysin Dolinka, Lachów oraz w rejonie Zdżary, Litowież, Grzybowica. Na cztery dni przed rozpoczęciem akcji we wsiach ukraińskich odbyły się spotkania, na których uświadamiano miejscową ludność o konieczności wymordowania wszystkich Polaków. Rzeź rozpoczęła się około godz. 3 rano 11 lipca 1943 od polskiej wsi Gurów, obejmując swoim zasięgiem: Gurów Wielki, Gurów Mały, Wygrankę, Zdżary, Zabłoćce – Sądową, Nowiny, Zagaję, Poryck, Oleń, Orzeszyn, Romanówkę, Lachów, Swojczów, Gucin i inne.[3]

Czy są to aż tak niewygodne ofiary, że unika się poświęcenia im należnej uwagi? Czy poprawność polityczna jest naprawdę najważniejsza? Może warto zastanowić się czy przemilczanie ludobójstwa na Kresach jest na pewno w naszym interesie w kontekście odradzającego się ukraińskiego nacjonalizmu na Zachodniej Ukrainie.

Relacja z przebiegu uroczystości: http://www.youtube.com/watch?v=ReePJRkDL8o&feature=mh_lolz&list=HL1310546794


[1] Grzegorz Motyka, "Ukraińska partyzantka 1942-1960", op.cit, s.329

[2] Wojskowy Przegląd Historyczny. 1988. "Śmierć! Śmierć Lachom Śmierć!, Śmierć moskiewsko-żydowskiej komunie! W bój OUN nas wiedzie ..." str. 130. ; Adam Peretiatkowicz. Wołyńska samoobrona w dorzeczu Horynia. ISBN 83-905206-1-3. 1997. "Pojawiły się "Tryzuby", jako godło ukraińskie na ich czapkach. Wszystkie chłopaki z Sech zasiliły szeregi policji. A. Szura siedział na poręczy mostku przy drodze w Sechach i śpiewał "Śmierć Lachom, śmierć żydowskiej komunie " str. 53; Władysław Siemaszko, Ewa Siemaszko. Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945: 1939-1945. ISBN 83-87689-34-3. 2000. " Wieś Tomaszgród (Sechy) "śpiewano "Śmierć Lachom, śmierć żydowskiej komunie". Wieś obwieszono transparentami z nacjonalistycznymi hasłami. Na rynku postawiono krzyż z napisem Sława Borciam za Ukrajinu, pod którym później Ukraińcy składali przysięgi " str. 783 ; Karol Grünberg Czas wojny 1939-1945. Wykłady z historii, "Troja", 1991. str. 508; Cezary Gawryś. Ścieżki ocalenia. Biblioteka "Więzi", 1997. ISBN 83-85124-98-5, "... musztry wojskowe, często śpiewają: Śmierć Lachom, śmierć". str. 49; Henryk Cybulski. Czerwone noce . Ministerstwa Obrony Narodowej, 1974. "Śmierć Lachom". Dla pozyskania motłochu do realizacji tego hasła obiecali uczestnikom rzezi przekazanie całego dobytku ofiar oraz ich ziemię." str. 14.

[3] http://pl.wikipedia.org/wiki/Rze%C5%BA_wo%C5%82y%C5%84ska#Krwawa_niedziela

 

Polecamy

krs

Naszą witrynę przegląda teraz 2 gości 
Odsłon : 554126